sobota, 14 lipca 2012

Piątek 13-tego

Była ciemna noc, kiedy na moim facebooku pojawiła się ONA. Powiedziała "Puk puk" i podrzuciła zdjęcie świeżo narodzonego misia... Z adnotacją, że miś został uszyty po jednym piwku, więc nie jest pewne, czy ma wszystkie szwy na swoim miejscu....
Ale wygląda ślicznie. Jutro jadę go odebrać :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz