środa, 11 lipca 2012

Początek



Każda opowieść ma swój początek... Ta zaczęła się gdy uciekaliśmy przed hordą krwiożerczych zombich. (Dorośli też czasem lubią się bawić...) Wtedy poznałam Xie i jej M*ISSUE.
Podążał za Xie i wcale nie przerażały go czyhające na nas niebezpieczeństwa. Zdziwiłam się, że taki mały Miś jest tak odważny. Zaintrygował mnie, i zapragnęłam poznać go bliżej.
Okazało się, że multicamowy miś Xie nie jest jedynakiem. Ma wielu braci i kilka siostrzyczek, rozrzuconych po świecie. Dowiedziałam się, że M*ISSUE są towarzyskie, ciekawskie i uwielbiają przygody. Wszystkiego o Misiach dowiedziałam się od Xie - pierwszej Misiowej Mamy.

Oczywiście zapragnęłam zaadoptować takiego wyjątkowego Misia. Spędziłam mnóstwo czasu na rozmowach z Xie. W końcu każdy M*ISSUE jest wyjątkowy i przejmuje pewne cechy osobowości swojego Nosiciela, dlatego misiowa Mama stara się znać osoby, dla których szyje misie. I w końcu po długich namysłach skrystalizował się pomysł na jeansowego misia specjalnie dla mnie.

Pozostało mi tylko cierpliwie czekać na narodziny....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz